Rany zadane Zbawicielowi

Fizyczne aspekty cierpień Jezusa

REKLAMA

Eksperci badający Całun Turyński, czyli płótno, którym przykryto martwe ciało Jezusa, zidentyfikowali ok. 700 ran, jakie Mu zadano podczas przesłuchania, aresztu, drogi ku Golgocie i tuż przed śmiercią. Na bazie przekazów ewangelicznych wymienić można kilka z nich. Przesłuchiwanego przez Sanhedryn Oskarżonego bito pięściami po twarzy i policzkowano (por. Mt 26,67; Mk 14,65). Piłat rozkazał, żeby Skazańca ubiczowano (por. Mt 27,26; Mk 15,15; J 19,1). Z przekazów historycznych wiemy, że używano do tego biczy zakończonych ołowianymi haczykami, które głęboko wbijały się w ciało i wyrywały jego fragmenty. Włożona na głowę Jezusa korona cierniowa (por. Mt 27,29; Mk 15,17; J 19,2) sprawiała ogromny ból ze względu na ostre kolce, które wbijały się w skronie. Dodatkowo potęgowało go uderzanie trzciną po głowie przez żołnierzy (por. Mt 27,30; Mk 15,19). Domyślać się możemy, że nie była to wiotka trzcina, ale rodzaj kija czy pręta. Wszyscy ewangeliści wspominają, że na Golgocie Jezus został ukrzyżowany (por. Mt 27,35; Mk 15,24; Łk 23,33; J 19,28), ale żaden nie podaje szczegółów tego wydarzenia. Skądinąd wiadomo, że kaci użyli trzech gwoździ. Dwoma z nich przybili do drzewa dłonie Skazańca (a precyzyjnie ujmując – i wbrew ikonografii – były to nadgarstki, gdyż przebite dłonie nie utrzymałyby ciała w pozycji wiszącej), a trzecim obie stopy. Przebicia włócznią boku, z którego wypłynęły krew i woda (por. J 19,34), Jezus już nie czuł, gdyż stało się to po Jego śmierci.

„Pielgrzym” [17 i 24 marca 2024 R. XXXV Nr 6 (895)], str. 13.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *