28 stycznia 2018 r. Tomek Mackiewicz został uznany za zmarłego podczas wyprawy na Nanga Parbat, którą podjął wspólnie z francuską himalaistką Elisabeth Revol.
Według niektórych doniesień, himalaiści podczas swojej wyprawy dotarli na szczyt. Podczas schodzenia pogoda uległa załamaniu. Według Élisabeth Revol Tomasz Mackiewicz nabawił się choroby wysokościowej, śnieżnej ślepoty oraz licznych odmrożeń. Francuzka sprowadziła go do namiotu na wysokości ok. 7200 metrów i wyruszyła w dalszą drogę powrotną.
27 stycznia na ratunek wspinaczom wyruszyli członkowie prowadzonej niezależnie polskiej Zimowej Wyprawy Narodowej na K2 – Adam Bielecki, Denis Urubko, Piotr Tomala i Jarosław Botor, którzy zostali przetransportowani śmigłowcem spod K2 do podnóża Nanga Parbat. Bielecki i Urubko dotarli w rekordowym czasie podczas nocnej wspinaczki do Élisabeth Revol, z którą spotkali się na wysokości ok. 6000 m. Zespół sprowadził himalaistkę na teren dostępny dla śmigłowców ratunkowych, jednak nie zdecydował się na wyruszenie po Mackiewicza ze względu na wysokie ryzyko i nikłe szanse na powodzenie akcji.
Internauci modlą się w intencji himalaisty, zachęcając siebie nawzajem hashtagiem #PrayForTomek i uczestnicząc m.in. w facebookowym wydarzeniu pt. „Modlitewny Szpej”: https://www.facebook.com/events/418551265242903/ fot. facebook.com/czapkins