Święta Łucja

REKLAMA

Jeśli przepłyniemy Bałtyk, dotrzemy do skalistych wybrzeży Szwecji. Kraj ten, zachwycający surowym pięknem lasów i jezior, ciągnie się daleko na północ, aż za koło podbiegunowe. Latem w odległych rejonach Szwecji nie zachodzi w ogóle słońce i trzeba kłaść się do łóżek, choć zdaje się, że w ogóle nie ma nocy. Jednak zimą ciemno jest przez cały dzień. W takim najmroczniejszym momencie roku, 13 grudnia, szwedzkie dzieciaki obchodzą dzień świętej Łucji, patronki Szwecji.


Łucja żyła bardzo dawno i zupełnie gdzie indziej – na Sycylii we Włoszech, gdzie nawet w grudniu słońce jest na niebie prawie dziesięć godzin. Miała bogatych rodziców, rodzina była chrześcijańska, co w tamtym czasie nie było zbyt dobrze widziane – chrześcijanie byli prześladowani. Miała wyjść za mąż za jakiegoś bogatego człowieka, ale postanowiła nie zakładać rodziny, zamiast tego rozdała swoje bogactwo ubogim i chciała życie spędzić na modlitwie i służeniu biednym. Niezadowolony narzeczony doniósł komu trzeba, że Łucja wierzy w Chrystusa i sprowadził na nią śmierć – 13 grudnia 304 roku.
Pamięć o niej przetrwała i wieść o świętej dotarła aż na północ Europy. Choć Szwecja stała się krajem protestanckim, gdzie nie ma kultu świętych – Łucję pamięta się i obchodzi jej święto w zupełnie niezwykły sposób.
W rodzinach najczęściej najstarsza córka, w szkołach, przedszkolach – wybrana dziewczynka, w miastach młoda dziewczyna – staje się 13 grudnia Łucją. Ubiera się w białą suknię do ziemi przepasaną czerwoną szarfą, a na głowę zakłada wieniec ze świec. Dawniej były to prawdziwe palące się świece, wosk skapywał na włosy – strach pomyśleć. Teraz świece są elektryczne…
W miastach orszak świętej Łucji odwiedza domy starców, zagląda do fabryk, do kościołów – obchody trwają okrągły tydzień. Idą w nim dziewczyny i chłopcy ubrani na biało i każdy ma w ręce zapaloną świecę. Śpiewają pieśni i niosą ludziom upragnione światło – nadzieję na wyjście z mroku.

Anna Moszyńska



Kliknij w obrazek, aby powiększyć.


Mały Pielgrzym, Grudzień 2019, nr 12 (345)

 

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *