Nowe badania przeprowadzone przez naukowców z University of Rochester wykazały, że mruganie jest częścią aktywnego procesu widzenia, a nie tylko pasywnym mechanizmem dbającym o kondycję oczu. Okazuje się, że odruch ten zmienia sposób przetwarzania informacji wzrokowych poprzez krótkotrwałą modulację wzorców światła na siatkówce. To z kolei zwiększa naszą zdolność do postrzegania „szerszej pespektywy”. Dr Bin Yang mówi: „Pokazujemy, że mruganie zwiększa siłę stymulacji siatkówki i że efekt ten znacznie poprawia widoczność pomimo czasu utraconego na ekspozycję na scenę zewnętrzną”. Wyniki pokazują, że kiedy mrugamy, szybki ruch powieki zmienia wzór światła, które skutecznie stymuluje siatkówkę. Tworzy to inny rodzaj sygnału wizualnego dla naszego mózgu w porównaniu do sytuacji, gdy oczy są otwarte i skupione na określonym punkcie. Naukowcy odkryli, że mrugnięcia pomagają w przeformatowaniu informacji wizualnych i kształtują widzenie (focus.pl).
ps
„Pielgrzym” [28 kwietnia i 5 maja 2024 R. XXXV Nr 9 (898)], str. 34.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.





