W obecnej sytuacji politycznej w Polsce, kiedy podejmujemy walkę o katechezę w szkołach, zadaliśmy pytanie dyrektorom szkół katolickich naszej diecezji, rodzicom uczniów tam uczęszczających oraz absolwentom tych placówek, dlaczego warto wybrać szkołę o profilu katolickim. Co z tego wynikło? Przeczytajcie sami.

Uczęszczają tam nie tylko katolicy
Na stronie Rady Szkół Katolickich w Polsce czytamy, że w naszym kraju są 483 placówki o tym profilu. Większość z nich powstała po przemianach ustrojowych, jakie nastąpiły po 1989 roku, bowiem w czasach PRL istniały jedynie 24 takie szkoły. Uczniowie uczęszczający do tych placówek oświatowych mówią o sobie: „Chodzę do katolika”. Czy rzeczywiście do „katolika” chodzą tylko katolicy? Okazuje się, że szkoły katolickie w Polsce są często wybierane także przez osoby, które nie kierują się nauką Kościoła, a może nawet są jej przeciwne. Kieruje nimi świadomość, że tego rodzaju szkolnictwo stoi na bardzo wysokim poziomie. Tak było w przypadku jednego z polskich polityków, który 4 września br. napisał na Instagramie, że szkoła o profilu katolickim odmówiła przyjęcia jego córki do grona swoich uczniów.
Collegium Marianum Liceum Katolickie im. Jana Pawła II w Pelplinie
W diecezji pelplińskiej są dwie szkoły ponadpodstawowe oraz cztery podstawowe, a od niedawna także trzy przedszkola katolickie. Najbardziej znane – przynajmniej w mentalności księży – jest Collegium Marianum Liceum Katolickie im. Jana Pawła II w Pelplinie. Nauczanie i wychowanie w tej placówce opiera się na chrześcijańskiej wizji człowieka, wypływającej z katolickiej nauki społecznej. Walorem liceum jest to, że lekcje odbywają się w niewielkich oddziałach klasowych. Dyrektor, ks. dr Wiesław Szuca, zauważa, że szkoła może poszczycić się bogatą historią: „Istniejemy od 1836 roku”. Decyzją bpa Ryszarda Kasyny od 2020 roku Collegium Marianum jest szkołą koedukacyjną, bowiem do tamtego momentu kształciła tylko chłopców. Placówka prowadzi internat męski. Uczniowie korzystają z całodziennego wyżywienia. Pani Adrianna, mama jednego z uczniów, mówi: „Nasz syn sam wybrał to miejsce. Dowiedział się o liceum podczas wycieczki szkolnej do Pelplina. Po dwóch latach stwierdzamy, że to idealny wybór dla niego. Widzimy, jak dojrzewa, widzimy, że religijny aspekt życia ma ogromny wpływ na całą naszą rodzinę. Poprzez rozmowy z naszym synem ewangelizacja płynąca ze szkoły dotyka nas wszystkich. Wraz z mężem myślimy już o posłaniu kolejnego syna do Collegium Marianum, bo podoba nam się przesłanie tej szkoły i jej katolicki wymiar”.
Zespół Szkół Katolickich w Tczewie im. Świętej Jadwigi Królowej
W sąsiadującym z dekanatem pelplińskim dekanacie tczewskim mieści się kolejna placówka – Zespół Szkół Katolickich w Tczewie, która w tym roku skończyła 25 lat. W 1999 roku naukę w szkole rozpoczęło 62 uczniów. Dziś kształci się w niej około 750 młodych ludzi. Jak zauważa ks. Krzysztof Niemczyk, dyrektor szkoły, „to jedna z najlepszych szkół katolickich w Polsce. Od kilku lat ze Złotą Tarczą 200 najlepszych szkół średnich w kraju”. Centrum wyrażającym tożsamość szkoły jest Jezus Chrystus. Ks. Niemczyk podkreśla: „Tym, co szczególnie wyróżnia naszą szkołę, jest stworzenie w tej wspólnocie atmosfery przenikniętej duchem ewangelicznej miłości i wolności”.
Katolicka Szkoła Podstawowa w Kartuzach im. Jana Pawła II
Podobny profil i wartości prezentuje Katolicka Szkoła Podstawowa w Kartuzach. Jej dyrektor, ks. dr Grzegorz Kudelski, mówi o wysokim poziomie kształcenia: „Warto pochwalić się wynikami testów ósmoklasistów z naszej szkoły. Język polski na poziome 75 proc., co w skali kraju daje wynik o 14 proc. wyższy. Podobnie matematyka, o 22 proc. lepiej w stosunku do wyniku krajowego, który plasował się na poziome 52 proc. Język angielski 82 proc., przy czym na szczeblu krajowym było 66 proc.” Franciszek – absolwent kartuskiego „katolika”, a obecnie uczeń technikum, wspomina: „Fajni ludzie tworzyli tę wspólnotę. W każdy piątek chodziliśmy do kościoła na spotkanie formacyjne. W pierwsze piątki miesiąca była msza św. i spowiedź dla chętnych w kościele pw. św. Kazimierza – bo szkoła znajduje się w jego cieniu. Pasował mi ten klimat. Jestem lektorem, więc Kościół jest mi bliski”. Dziewczyna Franka – Julia, też kończyła tę samą szkołę. Do „katolika” przeniosła się na rozpoczęcie szóstej klasy. O tym czasie mówi tak: „Na początku wcale nie było lekko, bo spotkałam zupełnie nowe osoby. Ale przez to, że klasa była mała, szybko mnie zaakceptowano. W tej szkole spotkałam przyjaciół. Nawet teraz, kiedy jestem w liceum, te przyjaźnie trwają. Dzięki szkole zaczęłam uczestniczyć w wolontariacie parafialnym. Teraz śpiewam w zespole muzycznym w parafii pw. św. Wojciecha”.
Placówce patronuje św. Jan Paweł II. To on wywarł ogromny wpływ na nasze dzisiejsze rozumienie wychowania katolickiego.
Mamy prawo do katechezy i do katolickiej szkoły
Kiedy w 1990 roku, po 29 latach, lekcje religii powróciły do polskich szkół, św. Jan Paweł II bardzo się z tego cieszył. Jednak 6 czerwca 1991 roku we Włocławku przestrzegał: „Jest wam to dane i równocześnie zadane”. Papież podkreślał, że wychowanie katolickie powinno opierać się na duchowym towarzyszeniu młodemu pokoleniu. Okazuje się, że ważna jest nie tylko treść prowadzonych lekcji, ale obecność w życiu młodego człowieka. Warto w tym kontekście zastanowić się, jakie jeszcze słowa naszego rodaka muszą wybrzmieć w naszych wspomnieniach, byśmy potrafili zawalczyć o to, co jest ważne dla młodego pokolenia i rodzin w obecnym czasie.
W Deklaracji o wychowaniu chrześcijańskim „Gravissimum Educationis” Kościół zaznacza, że wychowanie dzieci powinno odbywać się w zgodzie z moralnymi i religijnymi wartościami rodziców. Podkreśla to wolność rodziny i jednocześnie uwzględnia pluralizm społeczeństwa. W numerze 7 czytamy: „Kościół przypomina poważną, ciążącą na (rodzicach) powinność wydawania wszelkich zarządzeń, a nawet domagania się, aby ich dzieci mogły korzystać z owych pomocy i aby czyniły postępy w formacji chrześcijańskiej harmonijnie z formacją świecką”. W podobnym tonie w artykule pt. „O lekcjach religii i katechezie jeszcze raz”, opublikowanym na łamach wPolityce.pl, wypowiadał się ks. prof. Piotr Moskal. Mówił: „Optymalne rozwiązanie to takie, że istnieje pluralizm szkolny, i że edukację prowadzą wszystkie zdolne i chętne do tego podmioty (państwo również, ale nie tylko państwo) (…). Ani edukacja z religią, ani edukacja bez religii nie jest światopoglądowo neutralna”.
W kontekście troski o katolickie wychowanie w diecezji pelplińskiej, warto wspomnieć słowa bpa Ryszarda Kasyny wypowiedziane w 2012 roku podczas uroczystego ingresu do katedry pelplińskiej: „Kościół bowiem nie może pozostawić młodych samotnie. Jest przecież dla nich! Ich wszechstronnemu dzisiaj wykształceniu i wychowaniu winny towarzyszyć głębokie wartości duchowe i moralne”. Te słowa były swego rodzaju programem, który jest realizowany w czasie jego dwunastoletniej posługi.
Katolickie Przedszkole, Katolicka Szkoła Podstawowa im. Piotra Dunina oraz Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. Romualda Traugutta w Chojnicach
Troska biskupa wyraża się między innymi poprzez obecność w życiu tych placówek. Przykładem może być otwarte 2 września br. Katolickie Przedszkole w Chojnicach, które biskup pelpliński pobłogosławił. Jak mówi dyrektor, diakon dr Rafał Maliszewski: „Z całą pewnością można stwierdzić, że nasze szkoły wykorzystują nowoczesną bazę dydaktyczną, stosują innowacyjne metody nauczania oraz dbają o rozwój osoby poprzez realizację zintegrowanego procesu kształcenia. Wychowanie odbywa się w duchu personalizmu chrześcijańskiego”.
Katolicka Szkoła Podstawowa im. ks. dra Bernarda Sychty i Katolickie Przedszkole Aniołowo w Świeciu
Przemierzając naszą diecezję jeszcze bardziej na południe, zahaczamy o kolejny „katolik”. Placówka ma siedzibę w budynkach parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Świeciu. Początki szkolnictwa katolickiego w tym mieście sięgają 1998 roku. „Wartością dodaną naszej placówki jest umowa partnerska z Wydziałem Nauk Historycznych i Ekonomicznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Nasi uczniowie, już na poziomie szkoły podstawowej, mogą doświadczyć świata akademickiego i uczestniczyć w wydarzeniach uniwersyteckich. Cieszymy się finalistami konkursów i olimpiad przedmiotowych. Około 15 proc. naszych uczniów posiada orzeczenie o kształceniu specjalnym, co powoduje również nasze ogromne zaangażowanie kadrowe” – zauważa dyrektor, ks. dr Przemysław Szulc.
Rodzice posyłają coraz chętniej swoje dzieci do szkół katolickich, ponieważ ich system wychowawczy jest wierny zasadom przekazywanym przez Kościół. Jednoznaczne zasady moralne, udział w praktykach religijnych oraz kultywowanie polskiej tradycji to czynniki wspierające rodziców w wychowaniu ich dzieci. W życiu każdego człowieka okres młodości wiąże się z szukaniem autorytetów. To jest moment wyborów, które wpływają na całe późniejsze życie. Jesteśmy dziś świadkami i uczestnikami sporu o współczesność, jak zauważa ks. prof. Paweł Bortkiewicz. To dokonuje się nie tylko w Polsce, ale dotyczy wymiaru globalnego. Nie potrzeba wielkiej analizy, by stwierdzić, że jest to spór o pojęcia i wartości.
ks. Waldemar Prondzinski
„Pielgrzym” [29 września i 6 października 2024 R. XXXV Nr 20 (909)], str. 17-19.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.





