Cesarz stoik i chrześcijanie – Jan Hlebowicz

Był władcą imperium rzymskiego i wybitnym myślicielem. Mówi się, że w czasach jego panowania „filozofia zasiadła na tronie”. Praktykował stoicyzm – w niektórych elementach niezwykle bliski chrześcijaństwu. Jednak wobec wyznawców Chrystusa pozostawał bezwzględny.

REKLAMA

26 kwietnia 121 roku n.e. w Rzymie urodził się Marek Aureliusz. Mówił o sobie, że z zawodu jest cesarzem, a z zamiłowania filozofem. Swoje myśli zebrał w „Rozmyślaniach” – dialogu z samym sobą, ćwiczeniu duchowym, swoistych rekolekcjach. W zapiskach cesarza filozofa znajdziemy wiele myśli cennych dla wierzących w Chrystusa, chociaż sam rzymski władca był wobec chrześcijaństwa zdecydowanie krytyczny.

Stoicki ideał

Marcus Annius Catillius Verus, bo tak się nazywał, pochodził z arystokratycznej rodziny o hiszpańskich korzeniach, która oprócz wysokiej pozycji społecznej była w posiadaniu licznych wytwórni cegieł przynoszących pokaźne dochody. Wcześnie osierocony przez ojca stał się protegowanym cesarza Hadriana. Nie uczęszczał do szkoły, lecz pobierał naukę w domu od wybitnych nauczycieli, którzy byli filozofami. Uczył się takich przedmiotów jak retoryka, matematyka i gramatyka. Wśród nauczycieli wprowadzających go w nauki elementarne szczególne znaczenie miał Diognet, malarz i uczony grecki. Dzięki niemu Marek Aureliusz „upodobał sobie życie zbliżone do natury i nabył właściwy stosunek do rozważań filozoficznych” – pisał ks. dr Józef Trzebuniak SVD. Prawdziwy przełom w życiu Marka Aureliusza nastąpił pod wpływem lektury Aristona z Chios, ucznia Zenona z Kition – założyciela szkoły stoickiej. Od tego momentu skłaniał się ku problematyce etycznej i zainteresowaniu mistycyzmem. „Filozofia stoicka zaczęła formować jego wewnętrzne jestestwo i wpłynęła na całe późniejsze życie. Dzięki rozumowi zaczął dążyć do rzeczy słusznych, aby osiągnąć szczęście” – podkreślał ks. Trzebuniak. Rok po śmierci Hadriana, w wieku osiemnastu lat, otrzymał tytuł cezara. Mając lat czterdzieści jeden,objął władzę. Podczas swojego blisko dwudziestoletniego panowania nad imperium rzymskim, doświadczanym wyczerpującymi wojnami, zarazami, trzęsieniami ziemi, rebeliami, zawsze kierował się stoickim ideałem. 

Apatia i asceza

Już w pierwszych wiekach zauważono – przy zasadniczych różnicach – wiele zbieżności między chrześcijańskim obrazem świata a stoicką filozofią życia. Marek Aureliusz w każdym człowieku, nawet we wrogu, dostrzegał swojego bliźniego. Czy zawarta w „Rozmyślaniach” myśl: „Najlepszym sposobem obrony jest nie odpłacać pięknym za nadobne”, nie brzmi łudząco podobnie do Chrystusowego: „Słyszeliście, że powiedziano: «Oko za oko, ząb za ząb». A Ja wam powiadam: «Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli ktoś cię uderzy w prawy policzek, nadstaw mu drugi»” (Mt 5,38–39)? Również zachęta cesarza stoika do zachowywania wstrzemięźliwości i „obojętności wobec rozkoszy” oraz praktykowania ćwiczeń duchowych celem wyzbycia się wszelkich afektów (namiętności) bliskie były chrześcijańskiemu wezwaniu do ascezy. „Ta część twej duszy, która tobą kieruje i włada, niech będzie niewzruszona czy to przy łagodnym, czy przy gwałtownym podnieceniu ciała. Niech się nie da pociągnąć” – pisał cesarz, a jego słowa śmiało mogli za swoje przyjąć wczesnochrześcijańscy mnisi.

Rzuceni na pożarcie

Chociaż w wielu punktach stoicyzm Marka Aureliusza wydawał się bliski chrześcijaństwu, to stosunek cesarza wobec wyznawców Chrystusa pozostawał wyraźnie krytyczny. Liczne kataklizmy i wojny epoki Marka Aureliusza Rzymianie powszechnie odczytywali jako gniew bogów. Chrześcijan natomiast uznawano za winnych tej sytuacji. „Kto ucieka od pana, jest zbiegiem. A panem jest prawo. Kto więc działa wbrew prawu, jest zbiegiem” – mawiał cesarz filozof. Wyznawcy Chrystusa nie uczestniczyli w kulcie religijnym ku czci bogów. Tym samym – zgodnie z myślą filozofa – nie stosowali się do rzymskiego prawa i rzymskiej religii. „Jako cesarz sprawował władzę między innymi poprzez stanowienie prawa, które obowiązywać miało wszystkich. A jako filozof z kolei żył zgodnie z podstawowymi regułami stoickimi (…). To go czyniło zarazem obywatelem Rzymu” – tłumaczył dr Jarosław Brenkacz.

Mając więc na uwadze „dobro cesarstwa”, Marek Aurelisz wydał reskrypt, w którym rozkazał wysyłać niewiernych na wygnanie. Radził przy tym, aby „stracić tych, którzy obstają przy chrześcijaństwie, a uwolnić tych, którzy zaprzeczą przynależności do nowej religii”. W 177 roku cesarz nie wyraził wątpliwości wobec okrutnych tortur, jakimi dręczeni byli chrześcijanie z Lyonu. Ich ciała przypalano rozgrzanymi do białości miedzianymi blaszkami, by następnego dnia ponawiać torturę na będącym jedną wielką raną ciele. Marek Aureliusz wydał też specjalny rozkaz nakazujący pozbawienie życia wszystkich, którzy nie wyrzekną się wiary. Zamordowanych zostało wówczas około pięćdziesięciu wyznawców Chrystusa, m.in. biskup Potyn oraz młoda niewolnica Blandyna. Chrześcijanie byli rzucani na pożarcie dzikim zwierzętom albo sadzani na żelaznych krzesłach rozpalonych do czerwoności. Mordowano też dzieci, zmuszając je wcześniej do oglądania okrutnego widowiska.

„Cesarz był przekonany, iż upór chrześcijan nie opierał się na przesłankach rozumowych, a więc był postawą teatralną i histeryczną” – tłumaczył jego postawę ks. Trzebuniak. „Z tego też powodu sam nigdy nie rozkazywał wyłapywać chrześcijan, ale pozostawiał ich kwestie w rękach urzędników, czasami wbrew swoim zasadom i wewnętrznym wartościom” – dodawał. Zdaniem dr. Jarosława Brenkacza stosunek cesarza filozofa do chrześcijan należy oceniać w kontekście ogólniejszego celu, jaki sobie wyznaczył: przeprowadzić państwo przez niespokojny czas i zbliżyć je do stanu pax Romana. „Filozofia pomagała mu rządzić, ale z drugiej strony również utrudniała to zadanie, ponieważ filozof stoicki nie powinien być miłosierny wobec tych, którzy gniewali bogów. A tak właśnie oceniano postawę chrześcijan”.

Jan Hlebowicz, publicysta, historyk, pracownik IPN Gdańsk

„Pielgrzym” [28 kwietnia i 5 maja 2024 R. XXXV Nr 9 (898)], str. 30-31.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *