Ks. Hilary Jastak, jak przystało na króla, spektakularnie i efektywnie – poza priorytetowym duszpasterstwem – realizował się na kilku płaszczyznach: konspiracyjnej, charytatywnej i niepodległościowej. Zawsze podkreślał też swe kaszubskie pochodzenie, pielęgnując i promując rodzimą kulturę.
Jest już zwyczajem Rady Naczelnej Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, że na początku roku wskazuje na swoistego patrona nowego czasu. Rok 2023 był rokiem Antoniego Abrahama, aktualny zaś został proklamowany rokiem ks. Hilarego Jastaka. Inauguracja obchodów, z udziałem zarządu i członków ZK-P oraz wielu Pomorzan, odbyła się miejsce 18 stycznia w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni, z którym od 1946 roku związany był ks. prałat H. Jastak. Cóż zadecydowało, że w 110. rocznicę urodzin i 24. rocznicę śmierci tegoż duchownego wskazano nań jako na nieprzemijający – mimo upływu czasu – wzorzec?
Urodził się 3 kwietnia 1914 roku w Kościerzynie, w wielodzietnej rodzinie Jakuba (rolnika, działacza społeczno-narodowego, w latach 1930–31 burmistrza Kościerzyny) i Marii Siewert. Od młodzieńczych lat włączał się w działalność społeczno-religijno-regionalną, intensyfikując owe przedsięwzięcia wraz z wiekiem, zdobytym wykształceniem, podjętą misją duszpasterza oraz uwarunkowaniami wyznaczonymi przez codzienność. Z racji na szerokie spektrum podejmowanych aktywności, a także niezwykłą determinację i skuteczność działania zwano go królem. A ponieważ podkreślał swe kaszubskie pochodzenie, pielęgnując i promując rodzimą kulturą, gnębiąca go na co dzień bezpieka (kilka razy był aresztowany), nadała mu kryptonim „Kaszuba”, co ostatecznie wygenerowało pseudonim „Król Kaszubów”. Jak przystało na króla, spektakularnie i efektywnie – poza priorytetowym duszpasterstwem – realizował się na kilku płaszczyznach: konspiracyjnej, charytatywnej, niepodległościowej i kaszubsko-regionalnej. Jako wikariusz działający podczas II wojny na terenie Generalnej Guberni przystąpił do tajnej organizacji „Krzyż i Miecz”, później pod pseudonimem „Abraham” działał w Armii Krajowej i Szarych Szeregach, udzielając się nadto w tajnym szkolnictwie jako nauczyciel religii, języków łacińskiego i niemieckiego oraz historii i geografii. Po wojnie wrócił na Pomorze i od 1946 roku związał się z Gdynią. Był dyrektorem „Caritas” okręgu gdyńskiego, organizował kolonie letnie dla chłopców w Białogórze, wspomagał seminarium pelplińskie, organizował rekolekcje dla nauczycieli i uczniów. Będąc już na emeryturze, założył w 1991 roku Fundację Pomocy Stypendialnej dla uczącej się młodzieży. Organizował pomoc dla rodzin poszkodowanych wskutek wydarzeń Grudnia 1970, podczas strajku sierpniowego 1980 wspierał stoczniowców i jako pierwszy odprawił mszę św. na terenie Stoczni Gdyńskiej. Ks. Jastak wyróżniał się także aktywnością na rzecz popularyzowania kultury i dziedzictwa kaszubskiego: popularyzował literaturę, haft oraz sztukę ludową Kaszub, wspierał rodzimych działaczy społeczno-kulturalnych oraz przedsięwzięcia Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, którego był członkiem honorowym. Jego postawa została doceniona przez gremia kościelne i cywilne. Był szambelanem papieskim i prałatem domowym, kanonikiem Kapituły Archidiecezji Gdańskiej, komandorem Marynarki Wojennej i majorem Wojska Polskiego, honorowym obywatelem Gdyni i Kościerzyny oraz honorowym członkiem NSZZ „Solidarność”, odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł 17 stycznia 2000 roku i został pochowany obok zbudowanego przez siebie kościoła. Setną rocznicę jego urodzin uczczono postawieniem pomnika księdza prałata u zbiegu ulic Batorego i Władysława IV w Gdyni.
ks. Jan Walkusz
„Pielgrzym” [18 i 25 lutego 2024 R. XXXV Nr 4 (893)], str. 32.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.