Mało które nieduże miasto na świecie posiada tyle kościołów. Famagusta znajduje się w północnej, należącej do miejscowych Turków, części Cypru. Obecnie liczy sobie około 40 tysięcy mieszkańców i na jej terenie znajduje się około 20 świątyń.

Raczej są to ruiny dawnych chrześcijańskich świątyń, niekiedy pozostały tylko skromne zdobienia po klasztorach katolickich. Największe z zachowanych kościołów wybudowanych przez chrześcijan dzisiaj pełnią rolę meczetów. Zapewniam Państwa, że na każdym zrobi wrażenie widok dawnej katedry katolickiej pw. św. Mikołaja, której imponująca gotycka fasada, żywcem przeniesiona z francuskiego Reims, po zajęciu miasta przez Turków osmańskich w 1573 roku została uzupełniona wysokim minaretem. Podobnie jest z pięknym kościołem pw. św. Piotra, gdzie w środku zamiast ołtarzy i fresków zobaczymy mihrab i rozłożone dywany. Stojąc przed tymi świątyniami, czy po obowiązkowym zdjęciu obuwia w ich wnętrzach, łatwo sobie wyobrazić Europę za kilkadziesiąt lat właśnie z takimi obrazami.
Oczywiście dzieje śródziemnomorskiej wyspy są skomplikowane. Pierwotnie żyli tu Grecy, tradycyjnie wyznający prawosławie. W wyniku wypraw krzyżowych na wyspie Afrodyty pojawili się rycerze z krajów zachodnich, także przedstawiciele zakonów rycerskich. Po upadku ostatniego miasta Ziemi Świętej pozostającego w rękach krzyżowców, Akki, w roku 1291 to właśnie Cypr na kolejnych niemal 300 lat stał się w tej części świata ostoją chrześcijaństwa. Kres temu władztwu położyła inwazja wspomnianych już wcześniej Turków w drugiej połowie XVI wieku Po tamtych czasach w Famaguście możemy dzisiaj oglądać w większości puste wnętrza lub niekiedy tylko same mury świątyń nestorian, greckich prawosławnych, franciszkanów, karmelitów, Ormian, joannitów, templariuszy. Jest także podziemny kościół wykuty w skale. Zagęszczenie tych średniowiecznych murów jest niesamowite. Gdzie się nie oglądniemy, tam widać ostatki dawnych kościołów. Chwała kolejnym gospodarzom Famagusty – od 1973 roku są nimi Turcy – że uszanowano te pamiątki. Wchodząc na przykład do niewielkiego kościółka ormiańskiego z 1360 roku, możemy dotknąć fresku przedstawiającego św. Jerzego walczącego ze smokiem.
Innym niezwykłym miejscem w Famaguście jest dzielnica Warosia. Niegdyś luksusowy kurort przyciągający największe gwiazdy filmu. Po tureckim zajęciu północnej części wyspy jest ona kompletnie pusta. Stoją okazałe wille, wieżowce, szkoły, nawet współczesna cerkiew – od ponad 50 lat opuszczone przez ludzi. Obydwa te obrazki – upadła świetność chrześcijaństwa i pozbawiona ludzi duża dzielnica miejska – powinny być dla nas pewnym memento. Sit transit gloria mundi – „Przemija postać świata”. Strzeżmy swego dziedzictwa i dbajmy o nie.
Adam Hlebowicz
„Pielgrzym” [21 i 28 lipca 2024 R. XXXV Nr 15 (904)], str. 5.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.






