W Liverpoolu, wzorem pasów szybkiej jazdy dla autobusów i taksówek, wyznaczono ścieżki dla najbardziej śpieszących się osób. Jak pokazały badania, poruszających się po mieście pieszo Brytyjczyków najbardziej irytują osoby zbyt wolno idące chodnikiem, zatrzymujące się przed wystawami sklepowymi czy znienacka przystające, by porozmawiać przez telefon. W ramach testu w sąsiedztwie jednego z centrów handlowych w Liverpoolu wyznaczono na tydzień pasy dla szybkich piechurów. Badania przeprowadzone przez inicjatora akcji, firmę Argos, pokazały, że pomysł ten spodobał się niemal 70 proc. osób między 16 a 24 rokiem życia.
aw
„Pielgrzym” 2016, nr 4 (684), s. 35