Boty na nasze głowy – Adam Hlebowicz

Słowo „bot” jest skrótem od słowa „robot”. Faktycznie jest to maszyna, tyle że w przypadku botów społecznościowych może ona udawać prawdziwego człowieka: z imieniem, nazwiskiem, a przede wszystkim z reakcjami na podstawowe sprawy współczesnego świata.

REKLAMA


Dla przykładu: ktoś chce zdyskredytować noszenie maseczek w pandemii, uruchamia więc bota pod nazwą – powiedzmy – Jan Kowalski, który jakoby jest profesorem medycyny wypowiadającym się w mediach społecznościowych mądrze i uczenie przeciwko noszeniu maseczek. Po co robi się takie rzeczy? Żeby coś zyskać dla siebie, dla swojej grupy interesu, dla swojego państwa. „Mistrzem” w stosowaniu botów jest Rosja, co widać zwłaszcza przy okazji obecnej pandemii.
Botów w internecie jest więcej niż rzeczywistych ludzi połączonych on-line, tak podaje amerykańskie pismo „New York Magazine”. Jest to informacja przerażająca.  (…)

Adam Hlebowicz


Więcej przeczytasz w 14. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [11 i 18 lipca 2021 R. XXXII Nr 14 (825)]

TUTAJ można zakupić najnowszy (14/2021) numer dwutygodnika „Pielgrzym”:
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-142021/287

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *