„Pewna żydowska historia opowiada o człowieku, który miał już dość życia ze swoją żoną i dziećmi. Żona rządziła nim, zadręczała go, zaś dzieci gardziły nim i za plecami naśmiewały się z niego. Czuł się ofiarą i stwierdził, że nadszedł czas, aby poszukać niebieskiej Jerozolimy, czyli raju”.
„Po wielu poszukiwaniach znalazł starego mędrca, który dokładnie wytłumaczył mu drogę. Zapewnił, że raj oczywiście istnieje i znajduje się w takim a takim miejscu. Trzeba pokonać daleką i dość trudną drogę, ale po pewnym czasie na pewno dotrze do celu.
Zdeterminowany człowiek ruszył w drogę. Po długim dniu wędrówki zatrzymał się zmęczony w gospodzie, aby się przespać. Jako że był dokładny, zanim się położył, ustawił swe buty czubkami w stronę raju, aby być pewnym, że nie zgubi właściwego kierunku. W nocy do akcji wkroczył diabeł i odwrócił buty w przeciwną stronę.
O poranku wędrowiec obudził się i spojrzał na buty. Wydawało mu się, że stoją inaczej, niż je zostawił wieczorem. Nie przejąwszy się tym zbytnio, wędrował dalej. (…)
Anna Maria Kolberg OV
Więcej przeczytasz w 8. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [13 i 20 kwietnia 2025 R. XXXVI Nr 8 (923)], str. 30.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.