Rozmyślania przy biciu piany – Zofia Pomirska

Nie, nie chodzi tu o „bicie piany” w potocznym znaczeniu tego zwrotu, ale o czynność wykonywaną w kuchni. Zwykłe ubijanie piany stało się dla mnie pretekstem do rozmyślań na temat ludzkiej pomysłowości. Komu pierwszemu przyszło do głowy, aby oddzielić żółtka od białek, a następnie ubić białka na puch? Internet milczy na ten temat. A podobne pytania same się nasuwają. Kto pierwszy zrobił to czy tamto? Dzięki komu wiemy, że coś jest jadalne, a coś szkodliwe, a nawet trujące? Kto wymyślił przedmioty, których używamy na co dzień?

REKLAMA

Nie zdając sobie z tego sprawy, podążamy śladami naszych prapraprzodków, korzystamy z ich odkryć, pomysłów, wynalazków. Przypominają się słowa Bernarda z Chartres, według których „jesteśmy jak karły, które wspinają się na ramiona gigantów, by widzieć więcej od nich i dalej sięgać wzrokiem, i to nie za sprawą bystrości swojego wzroku czy wysokości ciała, lecz dzięki temu, że wspinamy się w górę i wznosimy na wysokość gigantów”.
Polacy są nacją obdarzoną niezwykłą pomysłowością i kreatywnością. (…)

Zofia Pomirska

Więcej przeczytasz w 4. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [16 i 23 lutego 2025 R. XXXVI Nr 4 (919)], str. 4.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *