Narodowe danie Greków. Moussaka! Znajdziecie je w każdej greckiej tawernie. Potrawa, którą dzisiaj znamy, powstała z zamiłowania do zupełnie innej niż grecka kuchni.
Upiekłem moussakę. Pachniała pięknie. Nalałem do kieliszków czerwone wytrawne, ukroiłem dwa kawałki potrawy i jeden podałem mojej przyjaciółce. – Wiesz, właściwie to się najadłam – powiedziała po przełknięciu ostatniego kęsa. – Ale jest tak dobra, że zjem jeszcze jedną porcję – dodała. Bo moussaka jest pyszna. Jest sycąca. Cieszy serce. Można ją odgrzać i nazajutrz będzie tak samo pyszna. O ile jeszcze wam zostanie z pierwszego dnia.
Jest pracochłonna, to fakt. Ale za to prosta. By zrobić klasyczne danie wystarczą nam smażone plastry bakłażana, sos pomidorowy z mielonym mięsem wołowym i sos beszamelowy. (…)
Sławek Walkowski
Więcej przeczytasz w 4. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [16 i 23 lutego 2025 R. XXXVI Nr 4 (919)], str. 37.
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.