Nie wszystko złoto, co się świeci. Trudno nam rozpoznać dobry produkt bez spróbowania, bo na etykiecie można napisać dosłownie wszystko. Również nieprawdę.

Drzewo oliwne to wspaniała roślina. Owoce zjadamy lub tłoczymy z nich cudowną oliwę. Z drewna można zrobić wiele przydatnych rzeczy, a liście jedzą kozy. Ale najważniejsza jest oliwa, i to ta extra virgin. EVOO oznacza oliwę z pierwszego tłoczenia mechanicznego, bez rafinacji, o kwasowości 0,8%, o wyraźnym owocowym zapachu i stabilnym profilu fenolowym. Laboratoria sprawdzają kwasowość, nadtlenki i widmo UV; każde odstępstwo zdradza domieszkę lub rafinację. Jest tłoczona z idealnych oliwek, zbieranych ręcznie lub delikatnym kombajnem, zerwanych w odpowiednim czasie i bez kontaktu z ziemią. (…)
Sławek Walkowski
Więcej przeczytasz w 15. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [20 i 27 lipca 2025 R. XXXVI Nr 15 (930)], str. 37.
Fot. Obrazek wygenerowany przez Chat GPT
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.






