Sakrament nie dla każdego – Wincenty Łaszewski

Znowu dzwoni do mnie bliski przyjaciel, który chyba wziął ślub z pytaniami teologicznymi. Tym razem ma problem z sakramentem małżeństwa. Nic mu się tu nie zgadza.

„Jest problem” – ogłasza od razu po przywitaniu i dodaje po krótkiej pauzie: „Z sakramentem małżeństwa”. „Bo – kontynuuje – ten sakrament pojawił się dopiero w XII wieku. Wcześniej chrześcijanie zakładali rodziny świeckie i nikt nie mówił, że żyją w cudzołóstwie. To teraz tak nie można? – pyta. „– Dlaczego mówi się o takich ludziach, że żyją w grzechu? Wrócilibyśmy w ten sposób do pierwszych wieków!”
„No nie – pomyślałem. – Miałem cię za mądrzejszego”.

Kompetencja Kościoła

Proponuję, byśmy nie rozmawiali o sakramentach w kontekście historycznym, bo jak słyszę, grozi to stawianiem ryzykownych wniosków (powstrzymałem się przed bardziej dosadnym przymiotnikiem). Chcę, byśmy skupili się na teologii i nauce Kościoła. Zapewniam, że nie ma sensu sprawdzać żadnych dat, bo nie o nich mówimy. (…)

Wincenty Łaszewski

Więcej przeczytasz w 14. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [6 i 13 lipca 2025 R. XXXVI Nr 14 (929)], str. 26-27.
Fot. archiwum redakcji

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *