Pobożność wizualna – ks. Andrzej Megger

Rozwój obrzędów liturgicznych na przestrzeni wieków podlegał wielu procesom. Od wspólnotowego charakteru w pierwszych wiekach, przez średniowieczny indywidualizm, aż po wiek XX i czas ruchu liturgicznego, który odkrył i upowszechnił z nową mocą fakt, że liturgia jest dziełem całego Chrystusa – Głowy i członków Jego Mistycznego Ciała, którym jest Kościół. W tym kontekście niezwykle interesujący jest okres średniowiecza, ponieważ wiele elementów wówczas wprowadzonych jest nadal obecnych w celebracji, chociaż nie zawsze w takim samym znaczeniu. Ciekawym fenomenem tego czasu jest tzw. pobożność wzrokowa lub wizualna. Była ona ściśle związana z mentalnością ludzi tamtej epoki.

Aby dobrze zrozumieć jej istotę, należy krótko przywołać kontekst ówczesnej pobożności wiernych. Po pierwsze, w tym czasie nastąpił wyraźny rozdział między duchowieństwem a świeckimi. Liturgia zaczęła być postrzegana jako czynność kapłana, który sprawuje święte obrzędy w imieniu ludu. Lud jednak sam nie bierze w nich udziału. Nie jest to bowiem konieczne, a nawet jest trudne do wykonania, ponieważ dla wielu język łaciński jest już niezrozumiały, a poza tym część modlitw jest odmawiana po cichu (np. secreta). Ponadto klimat świętowania ustąpił miejsca religijnej bojaźni. (…)

ks. Andrzej Megger

Więcej przeczytasz w 1. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [5 i 12 stycznia 2025 R. XXXVI Nr 1 (916)], str. 10.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *