Czy „katolik” i katolik to to samo? – ks. Waldemar Prondzinski

W obecnej sytuacji politycznej w Polsce, kiedy podejmujemy walkę o katechezę w szkołach, zadaliśmy pytanie dyrektorom szkół katolickich naszej diecezji, rodzicom uczniów tam uczęszczających oraz absolwentom tych placówek, dlaczego warto wybrać szkołę o profilu katolickim. Co z tego wynikło? Przeczytajcie sami.

REKLAMA

Uczęszczają tam nie tylko katolicy

Na stronie Rady Szkół Katolickich w Polsce czytamy, że w naszym kraju są 483 placówki o tym profilu. Większość z nich powstała po przemianach ustrojowych, jakie nastąpiły po 1989 roku, bowiem w czasach PRL istniały jedynie 24 takie szkoły. Uczniowie uczęszczający do tych placówek oświatowych mówią o sobie: „Chodzę do katolika”. Czy rzeczywiście do „katolika” chodzą tylko katolicy? Okazuje się, że szkoły katolickie w Polsce są często wybierane także przez osoby, które nie kierują się nauką Kościoła, a może nawet są jej przeciwne. Kieruje nimi świadomość, że tego rodzaju szkolnictwo stoi na bardzo wysokim poziomie. Tak było w przypadku jednego z polskich polityków, który 4 września br. napisał na Instagramie, że szkoła o profilu katolickim odmówiła przyjęcia jego córki do grona swoich uczniów. (…)

ks. Waldemar Prondzinski

Więcej przeczytasz w 20. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [29 września i 6 października 2024 R. XXXV Nr 20 (909)], str. 17-19
.

Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *