XVI i XII NIEDZIELA ZWYKŁA
XVI NIEDZIELA ZWYKŁA
Roe(h) i poimen – o dobrym i złym pasterzu
Pasterz powinien dbać o owce i zapewnić im pokój
W starożytnym Izraelu Bóg wyznaczył przywódców, którzy mieli opiekować się Jego ludem. Niestety, zamiast dbać o powierzone ich opiece owce pasterze prowadzili je do zguby i rozproszenia. Bóg skierował do nich surowe „biada” (por. Jr 23,1) i rzekł, że sam paść będzie naród wybrany. Przyprowadzi owce z rozproszenia (historycznie rzecz ujmując – z wygnania babilońskiego) i ustanowi nad nimi nowych pasterzy, którzy dbać będą o Jego trzódkę. On, Jahwe, jest „dobrym pasterzem” (hebr. roe[h]; Ps 23,1), a w Jego imieniu owcami opiekować się będzie król Dawid. Podobnie, choć stokroć doskonalej, pasterzował wielki potomek Dawida, Jezus. Jako Mesjasz nazywał siebie dobrym Pasterzem, a swą troskliwością wobec owiec pokazał, że Nim rzeczywiście jest. Św. Marek zanotował, że Chrystus, widząc wielki tłum bez niczyjej opieki, „zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce niemające pasterza [gr. poimen]” (Mk 6,34). Ludzie potrzebowali życiowych wskazań, więc Pan zaczął ich nauczać. W ten sposób wprowadził pokój do ich serc, sam zresztą będąc „naszym pokojem” (Ef 2,14). Nie tylko ten pokój zwiastował, ale przyniósł go całej ludzkości, dokonując pojednania grzeszników z Bogiem. Podobnie jak Jahwe wyznaczył swoich pasterzy, tak Chrystus ustanowił apostołów. Oni to odtąd stać się mieli dobrymi pasterzami na wzór swego Mistrza. Jeśli współcześni pasterze w Kościele są wierni Jezusowemu posłaniu, to realizują wolę Bożą. Jeśli jednak nie, powinni uważnie przeczytać Jeremiaszowe ostrzeżenie.
XVII NIEDZIELA ZWYKŁA
Lehem i artos – o chlebie zwykłym i niezwykłym
Różne są cuda związane z chlebem
Wczytując się w opisane na kartach Ewangelii cuda rozmnożenia chleba (gr. artos; por. J 6,5) dokonane przez Jezusa, powinniśmy pamiętać, że podobne znaki Bóg czynił także w czasach Starego Testamentu. W pierwszym czytaniu słyszymy o chlebie (hebr. lehem; por. 2 Krl 4,42) z pierwocin i dwudziestu innych bochenkach, jakie pewien człowiek przyniósł Elizeuszowi. Prorok polecił, by nakarmił nimi stu ludzi. Ta niewielka ilość pożywienia wystarczyła, by tłum się nasycił. W konkluzji opowiadania słyszymy słowa zbliżone do tych, jakie znamy z ewangelicznych przekazów o rozmnożeniu chleba przez Jezusa: „a ci jedli i pozostawili resztki” (2 Krl 4,44). Opowiadania te pokazują znaczenie Opatrzności Boga, który zatroszczy się zawsze o ludzi powierzonych Jego opiece. Pięknie ujął tę prawdę psalmista słowami: „Ty otwierasz swą rękę i karmisz do syta wszystko, co żyje” (Ps 145,16). Cuda rozmnożenia chleba miały jeszcze jedno znaczenie: zapowiadały inny cud, już nie co do ilości, lecz co do jakości – cud Eucharystii. Chrystus nauczał, że jest Chlebem, który zstąpił z nieba, a Jego spożywanie zapewnia życie wieczne. Pod koniec swej ziemskiej działalności, w trakcie Ostatniej Wieczerzy, Pan – podając uczniom kawałki chleba – powiedział, że jest to Jego Ciało. My również możemy korzystać z tego daru i spożywać ten wyjątkowy Chleb. Dzieje się tak, kiedy przystępujemy do Komunii św. Łacińskie słowo communio oznacza „jedność”. O tej jedności trafnie pouczył Efezjan i nas św. Paweł (por. Ef 4,1–6).
Więcej przeczytasz w 15. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [21 i 28 lipca 2024 R. XXXV Nr 15 (904)], str. 6-7.
Fot. Pixabay.com
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.