Minęły cztery lata od „tego” 13 lutego, kiedy umarł mój przyjaciel Tadeusz. Nie znałam nikogo, kto tak bardzo kochał świat i ludzi. „Żyję po to – mówił mi – żeby odkrywać w ludziach dobro i mówić im o tym”. Przez ponad czterdzieści pięć lat swojego życia był całkowicie nieruchomy, niewielka sprawność trzech palców prawej dłoni pozwalała mu przesuwać paciorki różańca i pisać SMS-y pełne troski i serdeczności.
Tadeusz codziennie modlił się za swoich przyjaciół i o każdym z nich pamiętał. Życie spędził, siedząc na wózku w maleńkim pokoju Domu Opieki Społecznej w Brańszczyku. Przebywanie z nim było jak radosny pobyt w kurorcie, gdzie wszelkie troski codzienności stają się małe i odległe, a liczy się tylko obecność. (…)
Elżbieta Ruman
Więcej przeczytasz w 7. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [2 i 9 kwietnia 2023 R. XXXIV Nr 7 (870)]
Dwutygodnik „Pielgrzym” w wersji papierowej oraz elektronicznej (PDF) można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.