Aktor, amant, celebryta dwudziestolecia międzywojennego. Mówił o miłości do Polski, co nie przeszkadzało mu po 1939 roku pracować dla niemieckiego okupanta. Osiemdziesiąt jeden lat temu wykonano wyrok śmierci na Igo Symie.
„Przeświadczenie, jakoby artyście przysługiwał przywilej apolityczności uważam za fałszywe (…). Artysta nie może wlec się w tyle, on musi, dzierżąc sztandar w dłoni, powadzić marsz” – mówił jeden z najbliższych współpracowników Hitlera, Joseph Goebbels. Kierując się tą zasadą minister propagandy i oświecenia publicznego III Rzeszy w 1940 roku zlecił realizację filmu „Heimkehr” („Powrót do ojczyzny”). „To bodaj najbardziej antypolski obraz w historii kina (…). Aby uwiarygodnić propagandowy przekaz filmu władze okupacyjne zarządziły obsadzenie w rolach czarnych charakterów polskich aktorów” – mówi historyk Bartosz Januszewski, autor książki wydanej przez Instytut Pamięci Narodowej „Kino pod okupacją”. Castingiem zajął się Igo Sym, polsko-niemiecki aktor o austriackich korzeniach, który stosując groźby i szantaż, werbował koleżanki i kolegów „po fachu”. Ten ceniony przedwojenny artysta nie doczekał premiery. (…)
Jan Hlebowicz
Więcej przeczytasz w 4. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [20 i 27 lutego 2022 R. XXXIII Nr 4 (841)]
TUTAJ można zakupić najnowszy (04/2022) numer dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji tradycyjnej (papierowej):
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-42022-/1795
UWAGA – NOWOŚĆ!
TUTAJ można zakupić najnowszy (04/2022) numer dwutygodnika „Pielgrzym” w wersji elektronicznej (PDF):
https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-042022PDF-/1796
