O Kibeho i pewnym różańcu – Wincenty Łaszewski

Raz po raz ktoś opowiada o swoich podróżach, więc czas i na mnie. Cóż, komórki mojego organizmu tego nie pamiętają, bo zdążyły się już trzy razy zmienić, ale dawno, dawno temu byłem w Rwandzie i mogłem pielgrzymować do Kibeho. W 1981 roku Maryja przyniosła tam przesłanie pełne kolorów, choć jednocześnie było ono tajemnicze. Może kluczem do zrozumienia Jej orędzia jest jeden z jego wątków – różaniec do siedmiu boleści?

Wspominam tamtą podróż, bo oto misjonarz, którego wtedy spotkałem, wysłał mi SMS-a, że jest w Polsce i proponuje mi spotkanie. Wcale nie krył, że ma do mnie prośbę – chce, bym napisał książkę o różańcu z Kibeho. Mieliśmy zobaczyć się za kilka dni, więc postawiłem sobie kilka pytań, choćby o pochodzenie tej modlitwy i o to, dlaczego Maryja prosi właśnie o taki różaniec. Zacząłem szukać. Dwa wątki zdawały mi się szczególnie interesujące. „Ciekawe, jak się do nich odniesie ojciec Antoni” – pomyślałem. (…)

Wincenty Łaszewski

Więcej przeczytasz w 21. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [16 i 23 października 2022 R. XXXIII Nr 21 (858)]

Dwutygodnik „Pielgrzym” można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

UWAGA – NOWOŚĆ!
Czasopismo do nabycia także w wersji elektronicznej (PDF)!

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *