Na książęcym szlaku – Smołdzino – Włodzimierz Lipczyński

Sznury samochodów jadące  wiosną i latem na wydmy i do Słowińskiego Parku Narodowego wiozą turystów spragnionych kontaktu z wyjątkową przyrodą. Tą samą drogą czterysta lat temu, tyle że przy tętencie ciągnących karocę koni, podróżowała księżna Anna de Croy ze swoim spowiednikiem, pastorem Michałem Mostnikiem. Przemierzali tę trasę dość często, ponieważ w Smołdzinie znajdowały się książęce włości, które tak upodobała sobie księżna wdowa.

Przeglądając stare annały, możemy natknąć się na informację, że nazwa Smołdzino pochodzi podobno od rośliny zwanej „smłód”. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że nazwa została wywiedziona od smoły. Historyczne pierwsze wzmianki o miejscowości pochodzą z roku 1281, kiedy to pojawia się pod nazwą Smolino (niem. Schmolsin). Była to wieś należąca do księcia Bogusława IV, który przekazał ją klasztorowi cystersów w Oliwie. Na krótko, bo tylko w latach 1329–1341 należała do zakonu krzyżackiego i później znów powróciła do dynastii Gryfitów. Ostatni z rodu Bogusław XIV – książę szczeciński przekazał w 1622 roku ziemię smołdzińską w użytkowanie swojej siostrze Annie de Croy. Księżna do Smołdzina przyjeżdżała często i tutaj spędziła również swoje ostatnie lata. Zmarła w Słupsku w 1660 roku, gdzie wraz z synem pochowana jest w kościele św. Jacka. Natomiast Smołdzino po wygaśnięciu rodu Gryfitów przechodziło we władanie najpierw Brandenburgii, a potem Prus. (…)

Włodzimierz Lipczyński, licencjonowany przewodnik

Więcej przeczytasz w 20. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [2 i 9 października 2022 R. XXXIII Nr 20 (857)]

Dwutygodnik „Pielgrzym” można zakupić w księgarni internetowej Wydawnictwa Bernardinum.

UWAGA – NOWOŚĆ!
Czasopismo do nabycia także w wersji elektronicznej (PDF)!

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *