Może śmiechem w koronawirusa? – Anna Mazurek-Klein

W powiedzeniu „Śmiech to zdrowie” jest sporo prawdy, choć w czasach, w których przyszło nam dziś żyć, wcale nie jest do śmiechu. Pomimo że zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji, to jednak minorowa mina i zamartwianie się – czasami na zapas – nie prowadzą też do niczego dobrego. Poczucie humoru i umiejętność zachowania zdrowego dystansu do sytuacji są wyjątkowo cenne.

REKLAMA


Lekarze i psycholodzy przekonują, że spontaniczny śmiech pozwala odreagować stres i frustrację. Każda sytuacja napięcia potrzebuje momentu rozładowania. – Śmiech jest najlepszym lekarstwem – potwierdza psycholog dr Aleksandra Szulman-Wardal. – To też skuteczny środek wzmacniający zdrowie, a także wspomagający leczenie wielu chorób. Lista potwierdzonych naukowo korzyści dla zdrowia, jakie daje śmiech, coraz bardziej się wydłuża. Śmiech to również jeden z najzdrowszych mechanizmów obronnych. Wyśmiewamy to, czego się boimy, czego do końca nie rozumiemy. Śmiejąc się, «oswajamy» też w pewien sposób wroga, którym w naszej obecnej rzeczywistości jest koronawirus – tłumaczy psycholog. (…)

Anna Mazurek-Klein


Więcej przeczytasz w 9. numerze dwutygodnika „Pielgrzym” [3 i 10 maja 2020 R. XXXI Nr 9 (794)]


TUTAJ można zakupić najnowszy (9/2020) numer dwutygodnika “Pielgrzym”: https://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Pielgrzym-92020/287

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *