Zbyt wielka miłość

Kto nie lubi zwierząt, nie lubi również ludzi. Jednak nie obojętność, przed którą przestrzega ta stara prawda jest w tym przypadku najgroźniejsza, lecz okrucieństwo wobec stworzeń, za które człowiek jest prawnie i moralnie odpowiedzialny. Bywa, że zwierzęta, szczególnie te domowe, za swoje przywiązanie do opiekunów płacą wysoką cenę, bo ludzka pomysłowość w zadawaniu im bólu nie zna granic.

REKLAMA

W lutym ubiegłego roku 59-letni mieszkaniec podrzeszowskiej wsi wrzucił do pieca centralnego ogrzewania dwa psy, ogłuszając je wcześniej uderzeniami w głowę. Zwierzęta – dwuletnia suka i półtoramiesięczny szczeniak – spłonęły żywcem.
Kilka miesięcy później opinię publiczną we Włoszech zbulwersowała historia psa, który został żywcem zakopany przez swojego właściciela i spędził pod ziemią ponad 40 godzin. Tym razem zakończyło się szczęśliwie. Czworonoga uratowali policjanci po tym, jak otrzymali sygnał o rozpaczliwym skowycie dochodzącym spod ziemi. Rozkopując rękami półtorametrowy zwał cegieł i kamieni wydobyli konającego psa myśliwskiego z oczami zawiązanymi bandażem. (…)

Anna Gniewkowska-Gracz

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *