Nie da się podzielić wieczności na godziny

O życiu wiecznym z pierwszym biskupem pelplińskim Janem Bernardem Szlagą, rozmawiał ks. Wojciech Węckowski

REKLAMA

– Często mówimy, że życie wieczne to nagroda za dobre postępowanie doczesne. Wydaje się, że tym określeniem wyznaczamy pewne granice: to życie tutaj, a tamto po śmierci.

– Wciąż chodzi o to samo życie człowieka. Najpierw żyje on prenatalnie. Nie ma pojęcia, bo nie może mieć, o życiu, jakie go czeka po urodzeniu się, a jest już człowiekiem. Bronimy tego człowieczeństwa za wszelką cenę już od poczęcia. Małe dziecko stopniowo – jeszcze przed urodzeniem – dorasta do kontaktu z ziemią i drugim człowiekiem, z otoczeniem. Ale nie jest w stanie sobie wyobrazić, co je czeka w życiu ziemskim. (…)
Wywiad został przeprowadzony w czerwcu 2011 r.

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *