Nauka z Ewangielii św. [Numer 14., Rok I., I Kwietnia 1869, s. 1-3]

Pan Jezus ukazując się po zmartwychwstaniu swojém Apostołom zgromadzonym przy zamkniętych drzwiach, pozdrawia ich: „Pokój wam!” Pocieszające to pozdrowienie nie tylko dla Apostołów, ale i dla nas wszystkich. Oznajmia bowiem przez nie Zbawiciel, że już przez Jego mękę, śmierć i zmartwychwstanie ziemia z niebem pojednana, już pokój zawarty i teraz z zasług Jezusowych wszyscy czerpać takowy i zażywać go mogą. Zwiastuje nam zatem to pozdrowienie największy skarb, jaki tylko człowiek tu na ziemi posiadać może. Pokój bowiem Boży przewyższa wszystko, co tylko myśleć można, mówi Apostół.

REKLAMA


Pokój ten nieoceniony wam wszystkim, kochani Bracia i Siostry, w tymto czasie wielkanocnym dostaje się w udziale, gdyż teraz z Bogiem się jednacie przez godne przyjęcie Sakramentów śś. Pokuty i Ciała i Krwi Pańskiéj. Podobnie jak syn marnotrawny byliście opuścili dom najlepszego Ojca; lecz teraz szczerze nawracających się do Niego przyjmuje was znowu do łaski swojéj. Starego wyzuwacie człowieka, aby przyoblec się w nowego. Uwolnieni z niewoli grzechowej, odzyskujecie znowu prawa, jakieście byli utracili. Słusznie i was tedy pozdrowić i życzyć wam można: „Pokój wam!” Obyście tylko błogi ten pokój uszczęśliwiający prawdziwie człowieka należycie sobie cenili, z wdzięcznością go zażywali i już nigdy więcéj nie utracili. Jest to skarb obecnie do rąk waszych złożony i od was zachowanie go zależy, Grzech tylko znowu wydrzeć wam go może; strzeżcież się tedy grzechu. Jeżeli bowiem na nowo zbuntujecie się przeciwko Bogu, jakże się pokoju od Niego spodziewać możecie? „Nie masz pokoju niezbożnym.” (Izaj. 48, 22.)
Aby się tedy utrzymać w posiadaniu tak wielkiego skarbu przypominaj sobie często, Bracie i Siostro, nieszczęście w jakiém się znajdowałeś będąc w grzechach i do jakiego szczęścia i swobody dopomogło ci miłosierdzie Boże. Wszakże ciężył na tobie wyrok potępienia, a teraz z zlitowania Bożego cieszysz się prawem do zbawienia. Wszędzie i zawsze obowiązanym jesteś do wystrzegania się grzechu i wiernego posłuszeństwa Panu i Bogu twojemu; teraz zaś, gdyś doznał tak wielkiéj łaski i niewypowiedzianego dobrodziejstwa, czyliż cię wdzięczność za nie do tém większéj ostróżności i chętniejszego i wierniejszego posłuszeństwa pobudzać nie powinna?
Przypomnij sobie często postanowienia i obietnice, jakieś czynił przed Bogiem na spowiedzi, pragnąc dostąpić grzechów odpuszczenia. Alboż to one miałyby być tylko kłamstwem i obłudą w obec Boga wszystko wiedzącego, którego więc oszukać nie zdołasz i przeto zamiast dopomódz ci do usprawiedliwienia tém ciężéj tylko obarczyć twoje sumienie i tém większą winę i odpowiedzialność przed Bogiem ściągnąć na ciebie?
Prócz tego następujących jeszcze używaj środków:
1. Trzymaj pod czujną strażą zmysły twoje, szczególnie oczy, uszy, język i ręce. Jeżeli bowiem otworem stoją wrota duszy, nie dziw, że nieprzyjaciele gromadnie do niej wchodzą.
2. Staraj się zawsze uczciwie i pożytecznie zatrudniać. Stojąca bowiem woda pełna błota i robactwa, a człowiek próżnujący pełen grzechów i żądz grzesznych.
3. Bądź miernym w używaniu pokarmów i napojów, bo im obficiej będziesz karmił ciało, tém zuchwalej powstanie przeciw tobie. Chcesz ciało podbić pod panowanie duszy i rozumu, strzeż go od wszelkiego zbytku. Mierność nawet dzikie zwierzęta łagodzi.
4. Módl się nieustannie! Sam z siebie nic nie zdołasz, chyba grzeszyć. Jeżeli więc nie chcesz grzeszyć, trzeba ci się modlić. Tak długo tylko, jak przez nabożną i wytrwałą modlitwę Boga się trzymasz, jesteś bezpiecznym przed grzechem.
5. Nie spuszczaj się bynajmniej na twoje siły, cnoty i dobre przedsięwzięcia. Chociażbyś był tak świętym, iżbyś mógł cuda czynić, jednak wraz z zdrajcą Judaszem upaść i do piekła wtrąconym być możesz, jeżeli cię Bóg opuści.
6. Unikaj okazyi do grzechu, t.j. owe miejsca, ów dom, owe osoby, zgoła wszystko, o czém wiesz, że dla ciebie jest wielce niebezpieczne. Kto się wdaje w niebezpieczeństwo, ten w niém ginie. Boga kusi i cudu od Niego się domaga, kto nie chce grzeszyć a okazyi do grzechu nie unika.
Takim tylko sposobem utrzymać się potrafisz za pomocą łaski Boskiéj przy tym tak drogim i błogim pokoju Chrystusowym. Zażywaj tedy też tych środków nieodzownie do tego potrzebnych pilnie i należycie, a pokażesz, że sobie cenisz i dar wielki Zbawiciela i zbawienie duszy twojéj; szczęśliwém będzie życie twoje tu i na wieki. „Trzymaj co masz, aby żaden nie wziął korony twojéj.” (Objaw. 3, 11) Amen.


[„Pielgrzym”, pismo religijne dla ludu, Numer 14., Rok I., I Kwietnia, s. 1-3
Redaktor odpowiedzialny X. Keller proboszcz w Pogutkach. – Czcionkami Stanisława Romana w Pelplinie. – Nakład komisowy księgarni J.N. Romana w Pelplinie.]

 

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *