Prawda was wyzwoli – Barbara Szczepuła

„Doświadczenie ostatnich dwudziestu lat wskazuje, że w okresie pokoju niemożliwy jest w Europie ruch komunistyczny na tyle silny, by partia bolszewicka mogła zagarnąć władzę. Dyktatura tej partii jest możliwa tylko jako rezultat wielkiej wojny. (…) Powinniśmy przyjąć propozycję Niemiec i uprzejmie odesłać do domu misję francuską. Pierwszą korzyścią, jaką odniesiemy będzie zniszczenie Polski aż po przedpola Warszawy…”

REKLAMA


Tak mówił 19 sierpnia 1939 roku w tajnym wystąpieniu na posiedzeniu Biura Politycznego w Moskwie sowiecki dyktator Józef Stalin. Co było wkrótce potem – wiemy: pakt Ribbentrop – Mołotow, niemiecka agresja 1 września, sowiecka agresja 17 września, wojna światowa straszniejsza od wszystkiego, co ludzkość spotkało kiedykolwiek przedtem.
Dziś przywódcy Rosji nie chcą pamiętać, że zanim ZSRR znalazł się w koalicji walczącej z Hitlerem, przez prawie dwa lata był jego gorliwym i hojnym sojusznikiem. Ba, próbują wykazać, że to Polska jest co najmniej współwinna wybuchu wielkiego konfliktu. Czemu to kłamstwo ma służyć? Otóż dzisiejszej Rosji dramatycznie brakuje mitu założycielskiego. Jedynym, powszechnie akceptowanym w rosyjskim społeczeństwie może być rozpoczęta 22 sierpnia 1941 roku Wielka Wojna Ojczyźniana i zwycięstwo nad III Rzeszą osiągnięte kosztem niewyobrażalnych ofiar. To jednak skazuje Rosję i jej elitę na brnięcie w kłamstwo, którego nie mogą zaakceptować podbite przez Stalina, a dziś szczęśliwie wolne narody wschodniej i środkowej Europy, w kłamstwo, które uniemożliwia dialog, niezbędny do szczerego pojednania.
Rosjanom należy życzyć, by przestali bać się prawdy. To ważne także dla nas.

Barbara Szczepuła


„Pielgrzym” 2009, nr 18 (516), s. 23

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *