Owoce sakramentu namaszczenia chorych – ks. Andrzej Megger

Rozważając kolejne punkty Katechizmu Kościoła Katolickiego, dochodzimy do części poświęconej owocom sakramentu namaszczenia (numery 1520–1523). W tym kontekście często pojawiają się dwa skrajne stanowiska.

REKLAMA


Jedni stawiają w centrum uzdrowienie fizyczne, a inni uzdrowienie duchowe – rozumiane jako odpuszczenie grzechów lub ich skutków. Oba stanowiska wymagają doprecyzowania. Jeśli bowiem ograniczyć namaszczenie jedynie do wymiaru fizycznego, to sakrament może stać się formą „kuracji” leczniczej, a przecież jest sakramentalnym znakiem zbawienia. Z kolei zredukowanie go tylko do wymiaru duchowego pomija postawę Jezusa wobec chorych i cierpiących. Jezus, uzdrawiając, wskazywał na doświadczenie zbawienia, które obejmuje całego człowieka.
Co więc powoduje namaszczenie chorych? Katechizm wymienia cztery główne skutki: szczególny dar Ducha Świętego, zjednoczenie  z Męką Chrystusa, łaska eklezjalna i przygotowanie do ostatniego przejścia. Jest to zatem przede wszystkim dar Bożej obecności przy chorym, gwarancja opieki Boga wyrażona w sakramencie wtedy, gdy choroba budzi w człowieku niepewność, lęk i obawy. Dar Ducha Świętego przynosi łaskę umocnienia, pokoju i odwagi, odnawia ufność i wiarę w Boga oraz umacnia przeciw pokusom złego ducha, a szczególnie przed pokusą zniechęcenia i trwogi przed śmiercią.

ks. Andrzej Megger


Więcej przeczytasz w najnowszym numerze dwutygodnika „Pielgrzym” (01/2020).

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *