XXXIII NIEDZIELA ZWYKŁA oraz UROCZYSTOŚĆ JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA – ks. Wojciech Kardyś

REKLAMA


XXXIII NIEDZIELA ZWYKŁA

Jakie znaki będą zapowiadać koniec świata?
Co powinniśmy robić, żeby nie bać się ostatecznych wydarzeń?

Jezus wymienia szereg znaków, które będą zwiastować bliski kres dziejów (por. Łk 21,5–19). Ludzie zostaną zwiedzeni przez fałszywych nauczycieli, jedne narody i królestwa powstaną przeciw drugim, będą miały miejsce globalne kataklizmy (silne trzęsienia ziemi, głód i zaraza, przerażające zjawiska i znaki na niebie). Uczniowie Pana muszą być przygotowani na prześladowania, przesłuchania, aresztowania. Spotkają się nawet z wrogością ze strony bliskich i z powszechną nienawiścią. Po tych wydarzeniach nastąpi „dzień palący jak piec” (Ml 3,19). Wczytując się w biblijne opisy końca świata, możemy wpaść w przerażenie i pytać się, co powinniśmy robić, by dobrze przygotować się do eschatologicznych ucisków. Na pewno nie należy wpadać w panikę. Kreśląc wizję hekatomby, sam Zbawiciel uspokajał swych uczniów. Mówił: „Nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach” (Łk 21,9). Obiecał pomoc w prześladowaniach i zapewniał: „Włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie” (Łk 21,19). Dalej, nie powinniśmy popadać w bezczynność i apatię. Tak właśnie postąpili przestraszeni mieszkańcy Tesaloniki, dlatego św. Paweł zachęcał ich do rzetelnej pracy i prowadzenia normalnego, sprawiedliwego życia (por. 2 Tes 3,7–12). Nie należy przy tym napełniać swych serc smutkiem, bo przecież dla ludzi wiernych Bogu czasy ostateczne to wybawienie od wielu doczesnych trudności. Do radości „w obliczu Pana, który nadchodzi” (Ps 98,9) wzywa nas psalmista.

 

UROCZYSTOŚĆ JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA

Jak wygląda królestwo Chrystusa?
W czym przewyższa ono królowanie ziemskich monarchów?

W pewnym sensie królestwo Chrystusa ma swoje korzenie w ziemskiej historii, wszak władca Wszechświata według ciała pochodził z rodu Dawida. Sam Dawid, w chwili gdy został namaszczony na monarchę i pasterza Izraela (por.
2 Sm 5,1–3), nie zdawał sobie sprawy, że da początek dynastii, która nigdy nie przestanie istnieć, a jego wielki Potomek obejmie panowanie przekraczające władzę największych królów w historii ludzkości. Oczywiście, kiedy spojrzymy na mękę Zbawiciela, możemy w pierwszym osądzie stwierdzić, że On przegrał, skoro został ukrzyżowany i w męczarniach skonał. Jego królewską godność wykpiono i dokuczano Mu nawet w chwili agonii. Jednak dialog Jezusa z dobrym łotrem ukazuje nam właściwą perspektywę Jego panowania. „Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa” (Łk 23,42) – prosił skruszony złoczyńca. Usłyszał wówczas zapewnienie: „Dziś będziesz ze mną w raju” (Łk 23,43). Któryż z ziemskich władców byłby w stanie zapewnić wieczne zbawienie? Jedynie Król królów ma taką władzę! Bóg Ojciec „przeniósł nas do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie – odpuszczenie grzechów” (Kol 1,13–14) – oto kolejna cecha królestwa Zbawiciela, którego źródłem jest sam Bóg. Psalmista wyraża swą radość, że może pójść do świątyni w Jerozolimie (por. Ps 122,1–2), my przygotowujemy się na audiencję, w jakiej uczestniczyć będziemy w pałacu królewskim niebieskiego Jeruzalem, w wiecznym królestwie Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata.

 

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *