Bawią i uczą

Półki w sklepach uginają się pod ciężarem lalek, kolorowych bączków, misiów. Większość z nich miga światełkami, gra, tańczy, mówi i co tam jeszcze. Modne są zabawki edukacyjne, które wzbogacają dzieci w dodatkowe umiejętności, uczą logicznego myślenia, pomagają ćwiczyć pamięć, koncentrację uwagi, wyobraźnię i kreatywność. Jedni rodzice są nimi zachwyceni, inni podchodzą jak do jeża.

REKLAMA

Słowo edukacyjne, odkąd zdjęto z niego pajęczyny i kurz, znów zaczęło robić furorę. Mamy już ścieżki edukacyjne z okazami przyrody, tablice edukacyjne, które informują o osobliwościach regionu, ławeczki edukacyjne wygrywające melodie, no i od pewnego czasu zabawki. Dla małych szkrabów edukacyjne są na przykład: puzzle, klocki, gadające pieski, stoliczki do liczenia, mówiące ogrody, interaktywne domki, wesołe zagrody, globusy małego pilota, telefony, różnego typu laptopy, helikoptery, gadające aparaty fotograficzne, grające pędzelki, lalki, które nie tylko płaczą, ale domagają się przytulenia, piją i robią siusiu. Od tej mnogości naprawdę może zakręcić się w głowie i to niekoniecznie dzieciom. (…)

MARZENNA BŁAWAT

 

 

Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *